Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. I nie wszystko jest dla wszystkich – i bardzo dobrze.
Z mojej praktyki wynika, że warto się zastanowić, czy jesteśmy na Human Design gotowi. Mimo że piszę tutaj o Human Design, to wspomnę tutaj o innej metodzie, którą pracuję (Metoda Tippinga) i o jednym z jej narzędzi (Arkusz Radykalnego Wybaczania). Przy wielu punktach w tym arkuszu jest zamieszczona tabelka, w której zaznacza się poziom zgodności danego stwierdzenia z tym, co na ten moment myślimy i czujemy. Dostępne opcje są takie:
- Gotowość
- Otwartość
- Sceptycyzm
- Brak gotowości
Uważam, że ta “skala Tippinga” jest bardzo trafna w kontekście tego, o czym dzisiaj piszę.
Moje zdanie jest takie, że na pewno po Human Design można sięgnąć, określając swój stan jako “gotowość” lub “otwartość”. Powiedziałabym nawet, że w przypadku Human Design otwartość jest odrobinę ciekawsza. Zauważyłam, że te osoby, które są otwarte, bardziej skupiają się na przekazie i stawiają celne pytania.
Uważam też, że jak ktoś jest sceptyczny, ale zainteresowany, to również może sięgnąć po Human Design. Osoby sceptyczne mają skłonność do kwestionowania i z mojego doświadczenia wynika, że najszybciej przechodzą do eksperymentowania ze swoją instrukcją obsługi. Często pierwszym impulsem do tego jest chęć jak najszybszego zanegowania tego, o czym usłyszały na odczycie, natomiast najczęściej się okazuje, że ich indywidualna instrukcja obsługi… działa 😉
Najgorzej jest w przypadku braku gotowości. Piszę to z dobrego serca:
Nie sięgaj wtedy po Human Design.
Żeby wyjaśnić, co uważam za brak gotowości, wymienię poniżej kilka takich sytuacji:
Kochasz żyć według aktualnego schematu, który uważasz za słuszny.
Są ludzie, którym jest dobrze tak, jak jest. I to jest OK. W ogóle to uważam, że z większości modalności i narzędzi powinniśmy korzystać wtedy, kiedy czujemy taką potrzebę. Czyli to może być sytuacja, w której coś w naszym życiu nie działa i szukamy nowego rozwiązania, ale też może to być sytuacja, w której czujemy potrzebę przejścia od “dobrze” do “lepiej”. Tak czy siak, w obydwu przypadkach w grę wchodzi ZMIANA. Natomiast jeśli myśl o zmianie, transformacji oraz eksperymentowaniu i testowaniu Twojej indywidualnej instrukcji obsługi przyprawia Cię o dreszcze, to być może nie jest to właściwy moment na Human Design.
Szukasz magicznego guzika do zmiany życia.
Niektórzy trafiają na Human Design z nadzieją, że wystarczy poznać swój typ i nagle wszystko się ułoży. To duże uproszczenie, które zakłada, że wiedza to klucz. A ja na ten moment uważam, że praktyczne zastosowanie wiedzy to klucz. Czyli Human Design ZADZIAŁA kiedy będziesz DZIAŁAĆ. Działać w zgodzie ze swoim typem energetycznym, podejmować decyzje z pomocą Twojego wewnętrznego autorytetu i kreować Twoją wymarzoną rzeczywistość korzystając ze swoich darów. Jeśli nie masz ochoty przyjrzeć się sobie z ciekawością i eksperymentować ze swoim designem, to mogę Ci dać tylko jedną gwarancję – tego, że mimo posiadanej wiedzy nic się nie zmieni.
Boisz się spojrzeć na siebie inaczej niż dotychczas.
Human Design potrafi zburzyć to, co wydawało się oczywiste i nienegocjowalne.
- “Przecież taka jestem.”
- “Przecież zawsze trzeba szybko podejmować decyzje.”
- “Przecież eksperci mówią, że…”
Może się okazać, że przez długi czas działałaś “jak wszyscy” i być może to „jak wszyscy” było niezgodnie z własną energią. Może też okazać się, że Twoje decyzje nie były naprawdę „Twoje” oraz że przyjęłaś cudze przepisy na sukces jako swoje własne. Zobaczenie tego przeważnie bywa niewygodne. Jeśli wolisz nie ruszać tego, co znane, to lepiej omijaj ten system szerokim łukiem.
Szukasz wymówek i nie chcesz wziąć odpowiedzialności za swoje życie.
- “Nie mogę tego zrobić – czekam na zaproszenie, bo jestem Projektorem.”
- “Nie będę nic planować, bo jestem Manifestującym Generatorem. I go with the flow!”
- “Radzenie sobie z emocjami? Ja nic na to nie poradzę – mam otwarte Centrum Splotu Słonecznego.”
Jeśli szukasz wymówek, to teoretycznie Human Design może dostarczyć Ci mnóstwo świetnych argumentów 🙂 Tylko nie o to chodzi w Human Design. Ten system nie jest po to, żeby cię ograniczać tylko po to, żebyś wiedziała, jak być, działać i żyć w zgodzie ze sobą. Nie wymówki, tylko sposoby. Cytując Pana Kleksa:
Nie „ale”, tylko „więc”. 😉
Po prostu czujesz, że to nie ten moment.
Zdejmijmy z siebie wreszcie presję. Co przez to rozumiem?
- Manifestorzy czują impuls i wtedy działają i informują innych.
- Projektorzy czekają na zaproszenie.
- Generatorzy i Manifestujący Generatorzy czekają, żeby odpowiedzieć na właściwe dla nich, ekscytujące ich możliwości.
- Reflektorzy czekają na klarowność, którą zyskują z czasem.
Niezależnie od tego, jakim typem jesteś, zaufaj w końcu sobie. Zaufaj, że masz w sobie tę naturalną zdolność do zdecydowania się na coś właściwego dla Ciebie we właściwym dla Ciebie momencie.
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że odkładałam zapoznanie się z Human Design całe lata. I przyszedł ten właściwy moment, jeden poranek, w którym poczułam OTWARTOŚĆ na to, żeby wygenerować mój graf i przyjrzeć się wreszcie temu, kim jestem. A kiedy poznałam szczegóły, to bardzo szybko narodziła się we mnie GOTOWOŚĆ, żeby działać – żeby zacząć żyć w zgodzie ze sobą.
Ufam, że dla każdego właściwy moment jest inny. Być może nazywa się “nigdy”, może “za chwilę”, a może “teraz”.
Ufam też, że Ty już wiesz. I nie ma to nic wspólnego z naiwnością, za to bardzo wiele z zaufaniem do wewnętrznej mądrości, która w każdej z nas drzemie.

A jeśli Human Design właśnie Cię zawołał, to pamiętaj, że jeszcze do 3. marca możesz umówić się na odczyty: Poznaję Siebie, Moja Droga, Moja Moc. Każdy z nich to pełnowartościowa sesja, która daje wgląd w kluczowe obszary Twojego życia: tożsamość, kierunek i zasoby. Te odczyty pomogły już wielu osobom, które zyskały klarowność i dlatego jeśli czujesz, że potrzebujesz zagłębić się w jeden konkretny obszar, to jest to właściwy moment, by za tym pójść.
Od 4 marca nastąpi zmiana – te 3 odczyty będą dostępne jedynie jako proces w ramach pakietu JESTEM. Dlaczego? Bo coraz częściej widzę, jak potężne jest ich połączenie i jak głęboko można doświadczyć życia w zgodzie ze sobą, decydując się pełne doświadczenie.
Jednak to, co jest najlepsze dla jednej osoby, nie zawsze jest najlepsze dla drugiej 🙂 O tym właśnie mówi Human Design! 🙂 Dlatego zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy w tym momencie potrzebuje pełnego procesu. Może dla Ciebie kluczowy jest teraz ten jeden element, który otworzy kolejne drzwi?
Zatem jeśli:
- czujesz, że teraz czas na jedno, precyzyjne odkrycie: fundamenty (Poznaję Siebie), misję życiową (Moja Droga) lub Twoje dary i zasoby (Moja Moc),
- masz już jeden z tych odczytów i chcesz go uzupełnić o drugi,
to jeszcze do 3. marca zapraszam Cię na taki odczyt. Szczegóły odczytów znajdziesz klikając w przycisk poniżej: